
To postać znana w okresie krwawych prześladowań chrześcijan. Co prawda nie był strażakiem, ale legendy wokół jego osoby spowodowały, że stał się patronem osób, które wykonują niebezpieczne zawody, związane z ogniem. Pochodził z Austrii i był mężnym żołnierzem, który za swoją chrześcijańską wiarę i pomoc współwyznawcom, zginął śmiercią męczeńską najpierw potwornie skatowany i wrzucony do rzeki Enns. Około tysiąca lat po tym, do Krakowa przybyły szczątki Św Floriana. Między innymi uważa się, że jego relikwie ocaliły krakowski kościół na Kleparzu przed spaleniem podczas wielkiego pożaru miasta.
Wszystkim Strażakom, Zawodowcom i Ochotnikom, życzymy dużo siły i wytrwałości, mocnego zdrowia i wyrozumiałości bliskich. Długiego, pięknego życia i wiele satysfakcji z pracy i służby społeczeństwu. Obyście nigdy nie ulegali wypadkom podczas akcji i aby zawsze Wasza praca była doceniona.
Gdy obowiązek wezwie mnie
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił...”
(Modlitwa Strażaka, autor nieznany)
Red. OSP Kotwasice